Kochani moi wszyscy!
Niestety ale zawieszam bloga na czas nieokreślony.
Powód? Po prostu muszę zrobić sobie przerwę, bo czegokolwiek bym teraz nie napisała, byłoby gówniane. Wena opuściła mnie totalnie, ale mam szczerą nadzieję, że wróci. Kocham pisać, ale jesli mam pisać coś, co nawet mi się nie podoba, to wolę po prostu nie pisać, bo nie miałoby to sensu.. (3 powtórzenia w jednym zdaniu, no genialnie po prostu *facepalm*)
O wszystkich nowych rozdziałach na Waszych blogach powiadamiajcie mnie pod tym postem, ale nie obiecuję, że będę czytać na bieżąco.
Potrzebuję tej przerwy, więc nie bądźcie źli.
Mam jeszcze jedno mniejsze, ale ważne dla mnie ogłoszenie, choć może to być towarzyskie-samobójstwo: Jak na pewno wiecie kocham, kocham i jeszcze raz kocham Guns n' Roses. I nie jestem pozerką. Ale od jakiegoś czasu moim ulubionym #2 zespołem jest One Direction. Proszę, wyśmiewajcie do woli, ale to nic nie zmieni. I teraz pewnie myślicie, że jestem dziwakiem, nie? Może i jestem, ale ostatnio w moim życiu dużo się dzieje, a właśnie 1D pomogli mi przez to przebrnąć. I koniec. Dodam jeszcze tylko, że Gunsi są i zawsze będą moim #1.
Dziękuję, dobranoc. Wasza dziwaczka Blacky ;*
Co do informacji nr jeden to troszkę szkoda, że zawieszasz. Zawsze lubiłam cztać to co tutaj zamieszczasz, jednak w pełni Cię rozumiem. Pisać coś podczas braku weny jest bez sensu.
OdpowiedzUsuńCo do drugiej informacji to... zaskoczyłaś mnie. Nie lubię tego zespołu, ale okey u Ciebie akurat zaakceptuję xD
Troszkę dziwne połączenie GN'R i 1D, ale o gustach się nie dyskutuje :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do świata bloggera :*
Dziękuję bardzo, miło że to zaakceptujesz.
UsuńOgólnie u mnie to jest tak, że nigdy ich ni słuchałam, ale nigdy też nie powiedziałam, że ich nie lubię. Teraz znaczą dla mnie coś więcej niz jakiśtam boysband, więc to bardzo miło, jeśli ludzie to akceptują.
Jeszcze raz wielkie dzięki! ;*
Co do 1# - wielka szkoda, że zawieszasz, no ale cóż... będziemy czekać ;)
OdpowiedzUsuńCo do 2# - Yyy... no cóż, jestem tolerancyjna i... i tak wciąż cię lubię, ale nie będę się z tym ukrywać, że mi się to nie podoba...
Ciesze się, że wciąz mnie lubisz. Rozumiem, że może Ci się nie podobać, tak czy siak, dziękuję za komentarz i szczerą opinię. ;)
Usuńcóż, szkoda, że zawieszasz. chociaż nigdy nie pozostawiłam komentarza to czytam opowiadanie od początku i jest mi bardzo smutno, że póki co nie przeczytam nic więcej :( ale rozumiem cię, bo przechodziłam przez to samo. wena się skończyła, zabrakło pomysłów na historie z guns n roses. i tak samo jak ty oddaliłam się w zupełnie inną stronę czyli one direction. przez jakiś czas tworzyłam opowiadania właśnie o 1d, później innych zespołach aż w końcu znów powróciłam do gnr. obecnie słucham zarówno gunsów jak i 1d i wcale nie uważam żeby było to dziwne połączenie. jeśli się komuś ta muzyka podoba równie bardzo jak rock to czemu nie? wracając jednak to tego co miałam na początku na myśli - być może w twoim przypadku może stać się tak samo jak w moim, czyli po dłuższym lub krótszym czasie gnr da o sobie znać i powrócisz z ciekawymi nowymi pomysłami. życzę ci aby tak właśnie się stało, lecz jeśli wybierzesz inny zespół kompletnie kolidujący z gunsami to i tak jestem pewna, że twoja twórczość będzie wspaniała :) pozdrawiam, A.
OdpowiedzUsuńWow, dziękuję za tak dużo miłych słów! Totalnie poprawiłaś mi humor! Fajnie wiedzieć, że jest ktoś taki jak ja. "obecnie słucham zarówno gunsów jak i 1d i wcale nie uważam żeby było to dziwne połączenie. jeśli się komuś ta muzyka podoba równie bardzo jak rock to czemu nie?" ŚWIĘTE SŁOWA! Myślę, że po prostu potrzebowałam takiej odmiany, i nie ukrywam, że 1D mi bardzo pomogli i pomagają, choć pewnie dla większości to brzmi dziwnie/głupio itp. Ale cóż, trzeba się pogodzić, że kocham 1D i GnR.
UsuńJeszcze raz dziękuję za ten komentarz i wszystkie miłe słowa! ;*
Czytam twojego bloga od jakiegoś czasu. Masz świetne pomysły i bardzo lubię twoje opowiadania, więc szkoda, że zawieszasz bloga :(( Ale mam nadzieję, że odzyskasz wenę i zaskoczysz nas czymś super ;D Co do tej drugiej informacji - byłam w lekkim szoku, gdy ją przeczytałam. Jednakże przekonały mnie te słowa: "ostatnio w moim życiu dużo się dzieje, a właśnie 1D pomogli mi przez to przebrnąć". Po to właśnie między innymi jest muzyka, nieprawdaż? Co innego gdybyś była pustą dziewczynką, która prawdziwego rocka nigdy nie poznała. Widać, że jesteś osobą, która tę muzykę rozumie i kocha. I datego nie mam Ci tego aż tak bardzo za złe ;** Życzę Ci więc szybkiego przypływu weny i pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńCoooo?! Nie rób mi tegooo!!! Strasznie uwielbiam Twoje opowiadanie i mam nadzieję, że nie długo ci przejdzie i wrócisz do pisania.
OdpowiedzUsuńCo do drugiej informacji, to rzeczywiście mnie zaskoczyłaś. Uważam jednak, że jeżeli ich lubisz to ja nie widzę w tym nic dziwnego. Przecież nie musisz słuchać tylko rocka/metalu.
---------------------------------------------
U mnie nareszcie nowy rozdział!
Zapraszam serdecznie :)
http://mygnrstory.blogspot.com/
Cześć! Zapraszam na nowy rozdział po przerwie :) Nie wiem jak to wyszło, ale.
OdpowiedzUsuńhttp://dancewithgunsnroses.blogspot.com/?m=0
Życzę Ci dużo weny, żeby do Ciebie powróciła. Żebyś dalej pisała takie genialne rozdziały! C:
A co do drugiej informacji to ja to w pełni akceptuje. Nie lubię tego zespołu, ale nie wszyscy muszą lubić to samo, nie? Trzymaj się! :)
Zapraszam na nowy rozdział opowiadanka It's so Easy :)
OdpowiedzUsuńhttp://appetiteforgunsnroses1985.blogspot.com/2014/01/its-so-easy-rozdzia-17.html
PS Dalej informować? Nie chcę robić Ci tu kochana zbędnego spamu :)
http://appetite-for-gunsnroses.blogspot.com/2014/01/welcome-to-sunset-strip-czesc-38.html - nowy ;)
OdpowiedzUsuńPs: Wracaj szybko. Tęsknię ._.
Zapraszam serdecznie na nowy (4) rozdział opowiadania "Paradise City" :)
OdpowiedzUsuńhttp://appetiteforgunsnroses1985.blogspot.com/2014/02/paradise-city-rozdzia-4.html
Chciałam zaprosić na nowy rozdział u mnie :)))
OdpowiedzUsuńhttp://sex-drugs-rocknroll-baby.blogspot.com
Zapraszam na 2 rozdział opowiadania ''Sweet Carres''
OdpowiedzUsuńhttp://mygnrstory.blogspot.com/
http://appetite-for-gunsnroses.blogspot.com/2014/02/welcome-to-sunset-strip-czesc-39.html ;)
OdpowiedzUsuńEhh... tak bardzo nie lubię wciskać się komuś w komentarze, by robić znienawidzony spam. Nikt go nie lubi, wiemy o tym!
OdpowiedzUsuńJednak kiedy wraca się po tak długiej przerwie, by znów próbować swoich sił w pisaniu, trzeba od czegoś zacząć. Nawet od reklamowania się!
W takim razie... pragnę zaprosić na mój nowy blog.Po półtora rocznej przerwie od blogowania. Jestem starej daty. Pamiętam zamierzchłe czasy onetowskich i blogspotowych opowiadań!
Dosyć lania wody, zapraszam: http://bullshit-and-lies.blogspot.com/
Szkoda ,że zawieszasz bloga,ale rozumiem cię w 100% sama niedawno nie pisałam i jakoś nie mogłam się przemóc aż do wczoraj. Mam nadzieję,że wena przyjdzie szybko.
OdpowiedzUsuńA propo tego co napisałaś ,że teraz słuchasz tez 1d to doceniam cię a to, że to powiedziałaś. Ja też nie słucham tylko rocka i metalu. Czasem lubię sobie posłuchać BTR no i czasem (ale bardzo rzadko) 1D ,bo moja siostra też ich uwielbia i czasem coś usłyszę i mi się spodoba. ;) No i moim zdaniem nie powinniśmy być związani tylko z jednym rodzajem muzyki. ;)
No i jeszcze chciałabym (jeżeli bd mieć czas) zaprosić na mojego bloga. Jak już wspomniałąm po długiej nieobecności coś napisałam ;) http://slash-gotten.blogspot.com/2014/05/rozdzia-9.html